rozdział-362
Duńczyk
„To lepszy plan”. Brax kiwa głową, bawiąc się swoją czupryną czarnych loków. „Neah się nie myli. Jeśli są w to zamieszani inni, spodziewają się, że wróci wyglądając jak bałagan. Albo może nigdy nie wróci”. „I nie chcesz, żebyśmy powiedzieli Klausowi?” pyta Mallory, podrzucając Logana na kolana. „Dlaczego?”
„Choć bardzo doceniam całą pracę, jaką Klaus wykonał dla tej paczki i dla Neah, obawiam się, że ktoś wykorzysta jego pragnienie wiedzy, aby wyciągnąć od niego informacje. Jest bardzo otwarty w odpowiadaniu na pytania, a to może go wpędzić w kłopoty. Jedyne osoby, które muszą wiedzieć, co się dzieje, są w tym biurze”.