Rozdział 2182
Jasper odwrócił się, by spojrzeć na Willow. „Musisz też być grzeczna i nie włóczyć się”. „Wiem. Nie sprawię ci żadnych kłopotów”. Skinęła głową. Nigdy nie sądziła, że będzie potrzebowała jego pomocy, by poradzić sobie ze sprawami swojej rodziny.
Ponieważ Sirius już wsiadł do samochodu, Jasper również musiał wysiąść. Poklepał ją po ramieniu. „Nie martw się. Ze mną tutaj nie pozwolę, aby cokolwiek stało się tobie lub twojej rodzinie”. Jednak mocno trzymała go za rękę w obawie. „Nie możesz pozwolić, aby cokolwiek stało się tobie również”.
Jego spojrzenie było głębokie, gdy na nią patrzył. Nigdy wcześniej się niczego nie bał, czując, że jego życie narodziło się dla jego misji. Ale teraz zaczął odczuwać strach. Bał się, że jeśli coś mu się stanie, nigdy więcej jej nie zobaczy.