Rozdział 1573
„ Zawołaj mnie, jeśli będziesz czegoś potrzebować”. Uśmiech wykrzywił usta Juliana i wyszedł. Nie będę na ciebie krzyczał. Jessie otworzyła walizkę i pierwszą rzeczą, jaką zobaczyła, były komplety piżam, które przygotowała dla niej Lexie. Jeden był różowy, a drugi fioletowy, a oba były prawie przezroczyste. Podniosła je, myśląc: Czy można to w ogóle nazwać piżamą? Ciekawe, skąd ona je wzięła. Jessie chciała wziąć prysznic, ale nie mogła znaleźć swojej zwykłej piżamy.
„ Lexie!” Jessie jęknęła. „Czemu zabrałaś mi moją zwykłą piżamę? Co ty robisz?” O mój Boże. Czy to jedyne piżamy, jakie mam teraz? Człowieku, chyba będę musiała zatrudnić kolejną asystentkę. Do diabła, Lexie. Założę się, że teraz śmieje się na cały głos.
Jessie chciała krzyczeć, ale nie miała wyboru. W końcu wybrała fioletową koronkową piżamę. Przynajmniej wyglądała trochę skromniej w porównaniu z różową. Skończyła brać prysznic i wyszła ubrana w fioletową jedwabną koszulę nocną. Czuła się nieśmiało, ale uważała, że koszula nocna idealnie podkreśla jej krągłości. Dobrze, że jestem tu sama. Byłoby żenujące, gdyby był tu ktoś inny.