Rozdział 70 Zły? Trzymaj to w sobie
Miał to być prosty posiłek z grilla. Jednak ze względu na pojawienie się Brandena i Tristona na miejscu, atmosfera przy stole stała się niesamowicie przerażająca.
Branden sam nie jadł wiele. Czasami brał trochę jedzenia i kładł je na talerzu Catherine. Robił to tak naturalnie, jakby byli starą parą.
Triston poczuł odrobinę zazdrości. Znał Brandena od tylu lat. Jednak ten ostatni nigdy nie podjął inicjatywy, by nalać mu kieliszek wina, a co dopiero przynieść mu jedzenie.