Rozdział 84 Umrzeć nie będzie łatwo
– Ayla, nie sądzisz, że jestem dla ciebie zbyt wyrozumiały? Brian podszedł do niej, mocno ściskając jej szyję swoimi dużymi dłońmi.
Ayla nie stawiała oporu ani nie okazywała żadnych oznak walki. Po prostu wpatrywała się w niego jak sztylety i powiedziała: „Zranił się przeze mnie”. Dała mu proste wyjaśnienie.
– Czy pozwoliłam ci się z nim zobaczyć? Co? Jej słowa tylko jeszcze bardziej rozwścieczyły Briana.