Rozdział 65 Jej życie powinno się zakończyć
Maria była zaskoczona, gdy usłyszała słowa, które wyszły z ust Ayli. „Pani Clark, dlaczego tak powiedziałaś? I dlaczego wczoraj wieczorem wyszłaś sama na zewnątrz? Padał śnieg, prawda? Musi być lodowato. Nie było ci zimno?”
Ayla wyjrzała przez okno i odpowiedziała: „Nic mi nie jest. Pomóż mi wstać”.
– W porządku – powiedziała Maria, kiwając głową. Była bardzo szczęśliwa, ponieważ po raz pierwszy od tylu dni usłyszała głos Ayli.