Rozdział 644 Nie potrzebowała litości ani współczucia
Ayla rozmawiała z Brianem przez telefon, gdy Molly się obudziła. Usiadła na łóżku i słuchała, jak Ayla chichocze od czasu do czasu. Było cudownie — uczucie między nimi obojgiem. Nie zawsze tak było między Tobym a Molly.
W ostatnich dniach Toby’ego tak pochłonęła praca, że nawet gdy spędzali ze sobą czas, nie mieli o czym rozmawiać.
Co gorsza, zawsze była zbyt zaborcza wobec Toby'ego, co sprawiało, że był pod presją, by ją zadowolić. Strach był widoczny w każdym jego działaniu. Dlatego tak ciężko pracował, by zapewnić jej bardzo wygodne życie.