Rozdział 483 Daj mi przytulić, OK
Brian wyczuł silny zapach alkoholu u Anny. „Anno, piłaś?”
„Tak, byłam trochę zdenerwowana, więc wyszłam na drinka.” Spojrzała mu w oczy i kontynuowała: „Martwisz się o mnie?”
„Pozwoliłem ci tu zostać i zgodziłem się na twoją prośbę o pracę w firmie, ale nie możesz być lekkomyślny ani martwić Lali. Rozumiesz?” Widział, że Ayla się o nią martwi.