Rozdział 411 Cokolwiek to zajmie
Ayla wstała z krzesła i powiedziała: „Wiem, że wszyscy współpracowaliście z Brianem od samego początku i tak, wiem, że nie mam kwalifikacji, aby siedzieć tutaj i wydawać wam rozkazy, ale nie chcę, aby cokolwiek stało się firmie, gdy Brian jest jeszcze w szpitalu”.
Następnie wyciągnęła kartkę papieru z akt. „Rzeczywiście, nie mam doświadczenia w prowadzeniu firmy, ale wy wszyscy musicie wiedzieć, jak poważne jest to, co właśnie zrobiliście. Być może Brian przymykał oko na to, co robiliście, aby uratować wszystkie swoje twarze, ale ta firma należy do Briana. Nie chcę, żeby to się kiedykolwiek powtórzyło”. Ayla wiedziała, że ludzie pracujący w dużych firmach zawsze stawiają swoje interesy na pierwszym miejscu.
W szczególności prowadzili KTV, kluby nocne, bary i miejsca rozrywki. Wiedzieli jasno, ile korzyści mogliby z tego wszystkiego wyciągnąć. Clark Group nie przejmowałaby się tak małą kwotą pieniędzy, ale teraz, gdy Brian miał wypadek, kusili los.