Rozdział 186
Przez ostatnie kilka dni Sophia trzymała emocje pod przykrywką. Nie potrafiła już kontrolować swojej racjonalności, pozwalając emocjom przejąć kontrolę.
Podchodząc do stołu jadalnego, usiadła i oparła ręce na stole. Zakryła twarz w daremnej próbie zachowania ostatniego strzępu godności.
Wiedziała jednak, że to bezcelowe.