Rozdział 1065 Nadzieja, że rodzina będzie mogła żyć razem
Brandon pokornie uklęknął przed rodzicami Jayleen. „Jayleen znosiła wiele trudności przez ostatnie kilka lat. Teraz, gdy w końcu zgodziła się mnie poślubić, nie chcę jej zawieść. Błagam cię, abyś był obecny na naszym ślubie i uczynił ją najszczęśliwszą panną młodą na świecie”.
„Nie pójdziemy! Wolelibyśmy umrzeć niż pójść na ślub. Uwierz mi, to nie ma nic wspólnego z tobą. To, czy wy dwoje weźmiecie ślub, czy nie, również nie ma nic wspólnego ze mną” – odpowiedział stanowczo Fenton.
Brandon uklęknął przed Fentonem, mając nadzieję, że ten ustąpi. Szczerze liczył, że rodzice Jayleen zmienią zdanie i przyjdą na ich ślub. Nic nie uszczęśliwiłoby Jayleen bardziej niż widok obojga rodziców na jej ślubie.