Rozdział 606 Gorączka
Słysząc to, Chloe zmrużyła oczy. Po chwili namysłu nagle parsknęła śmiechem: „Już myślisz o podziale rodzinnego majątku zaraz po ślubie? Carolina, po co ten pośpiech?”
„ Co z podziałem rodzinnego majątku? Przestań gadać głupoty. Wszystko w porządku, jeśli nie wrócisz” – powiedziała Carolina.
„ Zdecydowanie tam wrócę. Skoro mówimy o prezencie ślubnym, porozmawiajmy o nim.” powiedziała Chloe.