Rozdział 530 Brak zagrożeń świetlnych
Serce Rose ścisnęło się i podniosła głowę, by zobaczyć tę znajomą twarz. Jej oczy zamigotały: „Ty…”
Rose była tak zaskoczona, że cofnęła się o kilka kroków, nie mogąc znaleźć słów. Jej twarz zbladła w ciągu kilku sekund.
„ Hej, przechodzisz przez kontrolę bezpieczeństwa? Jeśli nie, możesz się odsunąć, żebyśmy mogli przejść?”