Rozdział 480 Spełniaj marzenia
„ Wychodzę z Zoey!”
Nogi Caroliny ugięły się, gdy usłyszała te słowa. Zachwiała się kilka razy i gdyby nie Keira, która ją podtrzymywała, dawno by upadła.
„ Chłopaki!” – złapała gwałtownie oddech, wskazując na artystów, którzy wystąpili naprzód. Całe jej ciało drżało.