Rozdział 1228
Więc naprawdę kopnęła tego gościa w tyłek. Nate był pod wrażeniem pani Harper. Dogonił Damona i poszedł za nim do prywatnej windy.
Gdy drzwi windy się zamknęły, Nate zwrócił się do Damona i powiedział cicho: „Panie Harper, pani Harper...”
Damon, z jego lodowatym zachowaniem, lekko przesunął wzrok i spojrzał na niego z ukosa. Nate zamilkł. „Pani Harper... znów jest na topie”.