Rozdział 1094
W przeszłości trochę namieszałeś, ale twoja żona zawsze ci wybaczała, prawda? Tym razem głównym celem jest ochrona twojej siostrzenicy. Nie musisz się ukrywać. W przeciwnym razie myślę, że Makenna mogłaby ci powiedzieć, co o tym myśli, kiedy wróci do domu”
Słysząc, jak Rhoda mówi to wszystko jednym tchem, źle wychowany mężczyzna nagle się uspokoił. „Tak, masz rację. Najwyżej dostanę kilka klapsów od starej damy, ale ona może być w niebezpieczeństwie…”
Rhoda westchnęła. Mężczyźni w tym świecie byli takim rozczarowaniem. Nigdy nawet nie wspomniał żonie o pobycie w siedmiogwiazdkowym hotelu lub o tym, żeby zapewnić jej romantyczne przeżycia, nie mówiąc już o tym, żeby ją pielęgnować! Wyglądało na to, że mężczyźni zawsze gonią za czymś nowym i błyszczącym, zawsze myśląc, że trawa jest bardziej zielona po drugiej stronie! Pomimo pogardy dla niego, Rhoda i tak powiedziała: „Otóż sprawa wygląda tak, panie Austin. Mam propozycję, czy jest pan na nią otwarty?”