Rozdział 259
Cameron zmarszczył brwi z troską. „Jak mogła zniknąć bez śladu?”
Fenna odwróciła się z niecierpliwością. „Przeszukajmy jeszcze raz” – mruknęła zirytowana. „Ona jest niczym innym jak kłopotem dla Aleksandra”.
Mimo że Sudvilla nie była duża, kilkanaście osób przeszukało zarówno wnętrze, jak i zewnętrzną część ogrodu w poszukiwaniu Sophii, która tajemniczo zniknęła wcześniej tego wieczoru.