Rozdział 258
Pięści Aleksandra zaciskały się stopniowo, w miarę jak powstrzymywał się od mówienia.
Niezrażona Fenna kontynuowała: „Ona nic nie wie, niezdolna do wniesienia wkładu w twoją karierę, a nawet do radzenia sobie z codziennym życiem bez polegania na tobie i pokojówkach. Jest niczym więcej niż gigantycznym dzieckiem.
„Z tego, co zauważyłem między wami dwojgiem, to ty zawsze starasz się okazywać uczucia, podczas gdy ona zachowuje emocjonalny dystans.