Rozdział 36
Aleksander znacząco spojrzał na Sophię, a w jego głosie wciąż można było dostrzec nutę podejrzliwości.
„Sophia, wszystko, co się do tej pory wydarzyło, będzie miało sens, jeśli cały czas udawałaś amnezję”.
Sophia westchnęła z rezygnacją. Spuściła głowę, zanim przemówiła w samokrytycznym tonie: „Mówisz, że poddałam się operacji plastycznej i nawiązałam bliską więź z babcią tylko po to, żebym mogła cię poślubić i być przy tobie.