Rozdział 218
Rozwścieczyć Aleksandra i pozwolić mu ją pobić? Czy to nie było w zasadzie życzenie śmierci?
Sophia zbladła i pokręciła głową. „Nie sądzę, żebym mogła to zrobić. Jeśli mnie uderzy, umrę”.
„Jeśli nie zdradził, nie dopuścił się przemocy domowej ani nie był zamieszany w narkotyki, nie możesz złożyć pozwu o rozwód” – powiedziała Lana. „Jeśli pójdziesz do sądu, twój rozwód zostanie oddalony. Nie będzie nawet rozprawy”.