Rozdział 292 Zabijanie męża
Od momentu, gdy Erick postawił stopę w szpitalu, jego zachowanie uległo zmianie, stając się niezwykle napiętym i ostrożnym. Nawet lekko zesztywniał na wzmiankę o kroplówce.
Alicia uważnie obserwowała jego przystojne rysy twarzy, nie tracąc ani chwili.
Zauważywszy jej spojrzenie, Erick odwrócił głowę, próbując zbić go z tropu upartą uwagą. „Ha, bardzo zabawne. Nie oceniaj mnie, nie znając prawdy”.