Rozdział 766
Karolina stanęła przy wejściu do kliniki i wskazała długi korytarz.
Gewn znów była na granicy płaczu. „No to chodźmy.” Wzięła Caroline za rękę.
Caroline spojrzała podejrzliwie na Gwen i poszła za nią do samochodu. Po drodze poczuła, że ktoś ją obserwuje. Pociągnęła Gwen za ramię i zapytała: „Gwen, czy masz wrażenie, że ktoś nas szpieguje?”