Rozdział 715
Nowo przybyłą osobą była nie kto inny, tylko Aurora.
„Ugh, to moje szczęście, że widzę kogoś, kogo najmniej chciałam zobaczyć”. Aurora przeszła obok Caroline. Po kilku krokach cofnęła się i spojrzała na Caroline.
„Boże, Caroline. Nie mów mi, że próbujesz jechać na fali Rosalind, skoro nie udało ci się jechać na fali Marietty”.