Rozdział 371
Gdy Caroline była już blisko drzwi, odetchnęła z ulgą. Wtedy usłyszała głęboki, dojrzały głos za sobą. „Caroline!”
Caroline zadrżała na dźwięk jego głosu. Przez chwilę naprawdę myślała, że to Kirk ją woła.
Jednak gdy się uspokoiła, wyraźnie zauważyła, że głosy Kirka i drugiego wujka Eddy'ego były inne.