Rozdział 235
Natomiast Dan głośno i zimno prychnął. „Pomóż nam? Nie uważasz, że wrzuciłeś nas już w wystarczająco gorącą wodę?”
Layla odpowiedziała: „Wujku Danie, ciociu Sarah, wiem, o co się martwicie. Przez lata zabraliście sporo pieniędzy od Evans Group. Martwicie się więc, że nowy CEO się o tym dowie. Gdy inni członkowie zarządu się o tym dowiedzą, nie dadzą wam spokoju!”
Wyraz twarzy Sarah i Dana uległ zmianie.