Rozdział 1116
Gwen pomogła Seanowi wsiąść do samochodu. Gdy tylko miała wstać, złapał ją za nadgarstek.
Nie miała innego wyjścia, jak tylko się pochylić i powiedzieć: „Bądź grzeczna i pozwól mi iść. Odwiozę cię do domu”.
„Nie” – powiedział Sean, zamykając oczy. Gwen nie wiedziała, czy po prostu miał zamknięte oczy, czy też mówił przez sen. „Jesteś wielkim kłamcą. Nie mogę cię puścić!”