Rozdział 1089
Caroline spojrzała na stojącą obok niej Cheryl.
Twarz Cheryl mówiła wszystko. Zniżyła głos i powiedziała: „Jakie są szanse?”
Przyjechali do centrum handlowego naprzeciwko swojego biura. Jakie to szczęście, że wpadli tu na Aurorę?
Caroline spojrzała na stojącą obok niej Cheryl.
Twarz Cheryl mówiła wszystko. Zniżyła głos i powiedziała: „Jakie są szanse?”
Przyjechali do centrum handlowego naprzeciwko swojego biura. Jakie to szczęście, że wpadli tu na Aurorę?