Rozdział 978
Po kolacji, kiedy Neera zauważyła, że jej ciotka nie wróciła do domu, postanowiła do niej zadzwonić.
Dowiedziawszy się, że jej ciotka będzie tam mieszkać i o zmianach w nastawieniu dwójki starszych, poczuła głębokie poczucie melancholii. Właściwie, to może być najlepsze. Mieszkają tam bez zmartwień, leniwie ciesząc się swoimi latami zmierzchu. Można to również uznać za błogosławieństwo w przebraniu.
W tym momencie nie powiedziała nic więcej i odłożyła słuchawkę. Jean nakarmił ją wiśnią, a następnie zapytał: „Ciocia Adriana nie wróci?” „Tak. To jest pyszne”.