Rozdział 340 Neera była jego ofiarą
Sonny się uśmiechnął, w jego oczach widać było czystą arogancję wyższości, ale jego słowa były bardzo uprzejme.
„Każdy jest moim przyjacielem. To dla mnie zaszczyt być otoczonym przez wszystkich. Jednak w porównaniu z nimi bardziej interesuje mnie pani Garcia”.
Miał parę pięknych czerwonych oczu feniksa, a ogonki jego oczu były w tym momencie lekko uniesione, z odrobiną zainteresowania.