Rozdział 320 Pani Garcia wyszła, podpierając się talią
Dłoń Jeana na chwilę zamarła, a w jego głębokich, czarnych oczach pojawił się słaby cień, a to spojrzenie miało znaczenie
niezgłębiony. Jednak szybko odzyskał spokój, zachowując się tak, jakby w ogóle nie słyszał dźwięku, i kontynuował masaż.
Neera wolała zakładać, że mężczyzna stojący za nią nie zauważył jej poślizgnięcia, co sprawiło jej niewielką ulgę, choć jej twarz nadal była zaczerwieniona.