Rozdział 219
Zachary nie dostał jeszcze antidotum, więc naturalnie nie był pogodzony. Ale wiedział też, że nie może urazić Isabelli. Mógł jedynie znieść swój gniew na razie.
Zacisnął zęby i spojrzał na Neerę. „Ta sprawa nie jest skończona! Znajdę cię jeszcze raz!” Po czym niechętnie odszedł.
Isabella odetchnęła z ulgą i szybko sprawdziła, co u Neery. „Neera, czy wszystko w porządku? Czy oni ci coś zrobili?”