Rozdział 198
Obaj mężczyźni stali razem, emanując aurą niezaprzeczalnej mocy... Neera była trochę zaskoczona. Nie spodziewała się, że się pojawią.
Jean spojrzał na nią, marszcząc brwi. „Dlaczego zawsze masz kłopoty, ilekroć cię widzę?”
Neera zacisnęła usta. „Nie wiem, jak na to odpowiedzieć. Ludzie po prostu upierają się, żeby wszczynać ze mną kłopoty, nie mam w tym nic do powiedzenia!”