Rozdział 174
Na zewnątrz byli Frederic i Wrenn.
Martwili się o zdrowie syna, dlatego nie mogli spać spokojnie i postanowili go odwiedzić.
Widząc Jeana stojącego przed nimi, odetchnęli z ulgą.
Na zewnątrz byli Frederic i Wrenn.
Martwili się o zdrowie syna, dlatego nie mogli spać spokojnie i postanowili go odwiedzić.
Widząc Jeana stojącego przed nimi, odetchnęli z ulgą.