Rozdział 1392
Jean oparł się o oparcie, jego głos był pełen rozbawienia. „Wydajesz się podekscytowany”.
Neera mrugnęła i odpowiedziała: „Oczywiście. To sprawa życia i śmierci dla rodziny Gordonów, najwyższej wagi. Teraz, gdy wszystko zostało rozwiązane tak gładko, mogę w końcu uspokoić umysł”.
Jean wydała niezobowiązujący dźwięk, podnosząc pasmo jej długich włosów, aby się nimi pobawić. Zakręcił je wokół czubków palców, zanim zapytał od niechcenia: „Czy tak bardzo ufasz Colinowi?