Rozdział 1135
Słysząc te słowa, Troy i jego brat natychmiast poczuli się niezadowoleni. Trzasnęli stołem i wstali, ich twarze były pełne gniewu.
„Bzdura! Jeszcze nie zostałeś oficjalnie uznany na swoim stanowisku, a tu jesteś, właśnie wróciłeś i już się przed nami wywyższasz!”
„Dokładnie! Radzę ci wrócić tam, skąd przyszedłeś! Nie jesteś godzien nawet wejść przez bramy naszej rezydencji Gordona! To nie jest niemożliwe, jeśli Chad chce wybrać nową głowę rodziny, ale przynajmniej musi uzyskać akceptację wszystkich w rodzinie. Za kogo ty się uważasz, że ośmielasz się popisywać przed nami? Naprawdę masz tupet!”