Rozdział 1089
Proces leczenia był niezwykle bolesny.
Na szczęście z upływem czasu wszyscy mogli zauważyć, że coś porusza się w żyłach Charlesa, przesuwając się coraz bliżej jego gardła.
Ta rzecz, długa i wybrzuszona, była najwyraźniej żywym stworzeniem.