Rozdział 1018
W drodze powrotnej, gdy Adriana pomyślała o Stacy, jej oczy nadal były pełne łez, ale czuła się znacznie bardziej odprężona.
Przynajmniej otrzymała przebaczenie od rodziny Park.
Widząc, jak cicho wylewa łzy, serce Chada zabolało nie do zniesienia i przyciągnął ją do siebie. „Nie bądź smutna i nie obwiniaj się. To nie twoja wina. Rodzina Parków myśli tak samo, prawda? Nie powinnaś brać na siebie całej odpowiedzialności. Jeśli Stacy patrzy z góry, ona również nie chciałaby cię tak widzieć”.