Rozdział 1014
Jednak początkowe podekscytowanie Isabeli szybko ustąpiło miejsca zdecydowanemu spokojowi. Jej najpilniejszą potrzebą było antidotum.
„Dlaczego jest tylko recepta? Gdzie jest antidotum? Szybko je przynieś!” – zażądała, a jej twarz przybrała teraz surowy wyraz.
Alvin z kolei przeszedł radykalną przemianę w swoim zachowaniu, jakby nie miał już nic do stracenia.