Rozdział 341
„Luna”, strażnik pilnujący Trenta w więzieniu, kłania się Leili i otwiera przed nią drzwi celi.
„Dziękuję” – odpowiada Leila, zaglądając do ciemnej celi, po czym odwraca się do strażnika – „zostaw nas”.
Strażnik kłania się i wychodzi, a Leila wchodzi do celi i włącza światło, aby wyraźnie zobaczyć Trenta.