Rozdział 335
Darren już o tym wie, więc nie jest to dla niego wielkim zaskoczeniem, ale nigdy nie sądził, że Trent otwarcie przyzna się do swojego okrucieństwa, co sprawiło, że spojrzał na Trenta z lekkim zaskoczeniem w oczach.
Trent prycha, widząc wyraz twarzy Darrena i uśmiecha się ironicznie.
„Przyznam, że miałem trochę szczęścia ze starą pijaną wiedźmą, dowiadując się, jak będzie wyglądać znak feniksa z przepowiedni, zanim ktokolwiek inny się dowiedział. Po konsultacji z moją własną wiedźmą, nie było trudno odkryć, kto najprawdopodobniej był prawdziwym feniksem Luną. Wyobraźcie sobie mój gniew, gdy dowiedziałem się, że to może być córka Henry'ego. Byłem wściekły.