Rozdział 278
Leila szybko się ubiera i obie biegną za Tatianą.
Tatiana przeciska się przez gąszcz krzewów, a jej serce wali coraz mocniej z każdym krokiem. Nie zrażają jej gałęzie tnące skórę i liście uderzające o nią.
Jedyne, o czym myśli, to ponowne spotkanie z Kelvinem, jej niepokój miesza się ze strachem przed tym, co może się stać, gdy go znajdą i uratują.