Rozdział 27
Leila patrzy na niego szeroko otwartymi oczami, jej serce wali o żebra z surowym zapałem. Jest pewna, że skończyła z małżeństwem, że nie chce mieć z nim już nic wspólnego, że podjęła decyzję, ale nawet teraz, gdy słowa żują jej język, nie odważa się tego wypowiedzieć.
Dlaczego ona po prostu nie może mu powiedzieć, co myśli? Dlaczego to takie trudne?
Powoli odsuwa twarz od Tatuma, bawiąc się palcami i spoglądając na swoje stopy. „Jeśli nie znalazłeś folderu, to się tym nie przejmuj”.