Rozdział 210
„Posłuchaj mnie, Leila, nie obchodzi mnie, czy nienawidzisz mnie do szpiku kości, nie zaakceptuję odrzucenia, jeśli to oznacza, że będziesz z tym potworem” – mówi Tatum zimnym głosem, w jego oczach widać frustrację.
Minęło kilka dni od imprezy i zanim Tatum wyszedł tego dnia, na jej oczach wrzucił papiery rozwodowe do ognia w grillu. Musiała więc użyć Amary jako pretekstu, żeby się z nim spotkać, ponieważ on po prostu nie chciał się z nią spotkać i sfinalizować sprawy.
„Nie możesz dokonać tego wyboru za mnie” – odpowiada Leila chłodno, kipiąc gniewem. „Będę z nim, to moja decyzja”.