Rozdział 179
Każdy dotyk rozpala ją jak ognisko, zalewając jej cipkę ciepłem, gdy jej soki zaczynają wyciekać z jej mokrej cipki, prawie zapomniała, jak to jest, minęło tyle czasu, jakby doświadczała tego po raz pierwszy i to z tą samą więzią...
Wyobraź sobie jej ciało jako okaz pod soczewką mikroskopu, a więź partnerską jako sam mikroskop – on wszystko wzmacnia.
Ona tego nie chce, ale jednocześnie bardzo tego pragnie.