Rozdział 123
„Zostałaś oskarżona o zamordowanie Aliny, wiedźmy stada. Jak się tłumaczysz?”
Leila ponownie znalazła się w komnacie starszych, pośród tych samych mężczyzn, którzy kilka dni temu byli gotowi ją skazać bez dowodów. Teraz, siedząc pośrodku ich osądzającego kręgu, a dwanaście par oczu wpatrywało się w nią pożądliwie, wiedziała, że jej los jest przesądzony.
Zwłaszcza, że Carmela stworzyła dowód, dowód, którego nikt nie pozwoli jej zobaczyć ani się przed nim bronić.