Rozdział 12 Opuszczamy Fairlake
W ogrodzie Gwendolyn stała obok fontanny i zaczerpnęła świeżego powietrza, z założonymi rękami. Gdybym nie wyszła na świeże powietrze, mogłabym się udusić od obrzydliwej atmosfery w środku.
„Gwendolyn!” Nagle za jej plecami rozległ się przenikliwy głos.
Gwendolyn odwróciła się i zobaczyła Sheralyn, która wyniośle szła w jej kierunku.