Rozdział 21 Przybrana siostra.
Dzień mija tak szybko. Już niedługo czwartek. W normalny dzień będę podekscytowana próbą chóru, ale wyciągam się z łóżka z wątpliwościami. Co jeśli odwołam? Jeśli to zrobię, nigdy nie będziemy mieli powodu, żeby ze sobą rozmawiać.
Choć pomysł ten brzmi kusząco, moja miłość do muzyki jest silniejsza niż chęć ignorowania Liama.
Olivia dzwoni, kiedy jem śniadanie. Dani zrobiła naleśniki z truskawkami. Kiedy połączenie się kończy, odkładam telefon. Olivia nie może dziś pójść do szkoły. To znaczy, że muszę jechać z tatą, a co gorsza, z Liamem. Wolę jeść piasek.