Rozdział 168 Żal i smutek
Tego wieczoru, kiedy Carlos wrócił do domu, nie zastał Fiony w kuchni, do której się przyzwyczaił. W ostatnich tygodniach pobytu u niego przyzwyczaiła się do ustalonej rutyny, którą znał jak własną kieszeń. Był więc trochę zaskoczony, kiedy nie zastał jej w kuchni.
„Fiona?” – zawołał.
Wie, że jest w domu. Jej zimowa kurtka i obuwie są na wieszaku przy wejściu.