Rozdział 36 Kąpiel nago
„Xavier, wracajmy” powiedziała Sierra, gdy początkowy szok minął. Minęło nieco mniej niż piętnaście minut, gdy Xavier wskoczył do wody z nią w ramionach. Łaskotał ją, żeby ją rozśmieszyć i zapomnieć o powodzie, dla którego była zdenerwowana. Ale to jak łaskocząca bomba zegarowa, zawsze z tyłu jej umysłu.
Xavier spojrzał na nią z błyskiem w oczach. Przyciągnął ją bliżej siebie i dotknął swoim czołem jej czoła, co ją zaskoczyło.
„Nie chcę, żebyś myślała o niczym innym, tylko o mnie w nadchodzącym tygodniu. Po tygodniu możemy o tym porozmawiać. Ale do tego czasu nie chcę, żebyś o tym myślała ani o tym rozmawiała. Czy to jasne?” powiedział jej cicho.