Rozdział 154 Żal
„Derek, pytam cię o coś” – warknęła Renee, gdy odmówił odpowiedzi na jej pytanie.
Śmierć Esther była ogromnym szokiem dla Renee i wszystkich innych. Nie mogła uwierzyć, gdy usłyszała, że Esther nie żyje, zwłaszcza gdy rozmawiała z nią zaledwie kilka godzin temu.
Derek spojrzał na nią z żalem i żalem. Nadal nie może pojąć, że zabił swoją matkę. Jego ego wzięło górę i skończyło się na tym, że odebrał życie osobie, która dała mu życie.